Dobre owoce oświecenia i zwrot antropologiczny Vaticanum II

“Europejskie oświecenie zaowocowało nie tylko okrucieństwami rewolucji francuskiej; przyniosło również dobre owoce, jak idee wolności, równości i braterstwa, które — jak wiadomo — są zakorzenione w Ewangelii. Choć idee te głoszono w oderwaniu od niej, to jednak same mówiły o swym pochodzeniu. W ten sposób francuskie oświecenie przygotowało grunt pod lepsze zrozumienie praw człowieka. (…) Idee wolności, równości i braterstwa umacniały się — niestety, za cenę krwi wielu ofiar na szafocie — i rzucały nowe światło na dzieje ludów i narodów, przynajmniej na dwóch kontynentach, europejskim i amerykańskim, dając początek nowej epoce w historii. Jeśli chodzi o ideę braterstwa, która jest na wskroś ewangeliczna, okres rewolucji francuskiej przyniósł także jakieś nowe jej ugruntowanie w dziejach Europy i świata. Braterstwo łączy nie tylko poszczególnych ludzi, ale także narody. Historią świata powinna rządzić zasada „braterstwa ludów”, a nie tylko polityczne układy sił czy absolutna wola monarchów, nielicząca się ani z prawami człowieka, ani też z prawami narodów. Idee wolności, równości i braterstwa były opatrznościowe na początku XIX stulecia (…)

W dokumentach II Soboru Watykańskiego można się doszukać twórczej syntezy stosunku chrześcijaństwa do oświecenia. Wprawdzie teksty nie mówią o tym wprost, jednak jeżeli głębiej je przeanalizować w kontekście kulturowym naszej epoki, można w nich odnaleźć cenne wskazówki na ten temat. Sobór, przedstawiając swoją doktrynę, celowo unikał formy polemicznej. Uznał, że lepiej będzie, jeśli zaprezentuje się jako kolejny wyraz inkulturacji, która towarzyszyła chrześcijaństwu od czasów apostolskich. Idąc za jego wskazówkami, chrześcijanie mogą wychodzić naprzeciw światu, czy raczej naprzeciw ludzkości pooświeceniowej i nawiązać z nią konstruktywny dialog. (…)

Mówi się, że II Sobór Watykański przyniósł pewnego rodzaju „zwrot antropologiczny”, według wyrażenia Karla Rahnera. Jest to uzasadniona intuicja, ale w żadnym razie nie można zapominać, że ten zwrot ma charakter dogłębnie chrystologiczny. Antropologia Vaticanum II zakorzeniona jest w chrystologii, czyli zarazem w teologii. Przytoczone zdania z Konstytucji duszpasterskiej Gaudium et spes stanowią poniekąd samo sedno tego zwrotu, który dokonał się w sposobie prezentowania antropologii przez Kościół. Opierając się na tym nauczaniu, mogłem powiedzieć w encyklice Redemptor hominis, że „człowiek jest drogą Kościoła” (n. 14).

Gaudium et spes podkreśla bardzo mocno, że to wyjaśnienie tajemnicy człowieka, które sięga do głębi tajemnicy Słowa Wcielonego, odnosi się „nie tylko do chrześcijan, lecz także do wszystkich ludzi dobrej woli, w których sercu w niewidzialny sposób działa łaska. Skoro bowiem Chrystus umarł za wszystkich i skoro ostateczne powołanie człowieka jest w istocie jedno, mianowicie Boskie, powinniśmy utrzymywać, że Duch Święty wszystkim daje możliwość uczestniczenia w tym misterium paschalnym w tylko Bogu znany sposób” (n. 22). (…)”

(Jan Paweł II – Pamięć i tożsamość)

podobne tematy:

Diamentowe gody (1): Gaudium et spes

Niezbywalna godność człowieka czyli ulubiony temat od Gaudium et spes począwszy

Liberte, egalite, fraternite

Fratelli tutti 1986 czyli Jan Paweł II w Asyżu

Wolność, równość, braterstwo

sługa Boży
"Wolność równość braterstwo albo śmierć" - chyba tak to szło ?
Wolność równość braterstwo wyłącznie dla rewolucji i prowadzących ją zbrodniarzy
- śmierć dla wszystkich mających Boga w sercu.
Takie to lucyperskie oświecenie, którego Wojtyła był niekwestionowanym sługą.
Walczyć o prawdę
Jan Paweł II mówiąc o wolności, równości i braterstwie w istocie dystansuje się do tychże pojęć w znaczeniu ewangelicznym, nie ma bezwzględnej wolności, równości i braterstwa bez określonych zasad, bowiem to spowodowałoby globalny chaos, czego jesteśmy świadkami.
W jaki antykatolicki, a wręcz globalistyczny sposób, rozumie te pojęcia wykazało zorganizowanie międzyreligijnego spotkania, na zasadzie …Więcej
Jan Paweł II mówiąc o wolności, równości i braterstwie w istocie dystansuje się do tychże pojęć w znaczeniu ewangelicznym, nie ma bezwzględnej wolności, równości i braterstwa bez określonych zasad, bowiem to spowodowałoby globalny chaos, czego jesteśmy świadkami.
W jaki antykatolicki, a wręcz globalistyczny sposób, rozumie te pojęcia wykazało zorganizowanie międzyreligijnego spotkania, na zasadzie równości religijnej za czasów Cesarstwa Rzymskiego.
ZiomekZiom
Ale za to w masonerii tego jest pełno...
Walczyć o prawdę
Nie ma nic w Ewangeliach o wolności, równości i braterstwie. Ja bym taką wypowiedź zaliczyła jako preludium globalizmu.
V.R.S.
"Nie ma nic w Ewangeliach o wolności, równości i braterstwie"
---
Ależ jest, choć nie w znaczeniu oświeceniowo-masońskim, np.:
- o braterstwie:
"Kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem" (Mk 3, 34)
- o wolności:
"Którychkolwiek bowiem ożywia duch Boży, ci są synami Bożymi. Bo nie otrzymaliście ducha niewoli znów ku bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów i w duchu tym wołamy: AbbaWięcej
"Nie ma nic w Ewangeliach o wolności, równości i braterstwie"
---
Ależ jest, choć nie w znaczeniu oświeceniowo-masońskim, np.:

- o braterstwie:
"Kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem" (Mk 3, 34)

- o wolności:

"Którychkolwiek bowiem ożywia duch Boży, ci są synami Bożymi. Bo nie otrzymaliście ducha niewoli znów ku bojaźni, ale otrzymaliście ducha przybrania za synów i w duchu tym wołamy: Abba (Ojcze)! (...) Stworzenie bowiem poddane było znikomości nie ze swej woli, lecz dla tego, który je znikomości poddał w nadziei, że i samo stworzenie będzie wyzwolone z niewoli skażenia na wolność chwały synów Bożych." (Rz 8)

- o równości:
"Nie masz Żyda ani Greka, nie masz niewolnika ani wolnego, nie masz mężczyzny ani niewiasty. Albowiem wszyscy wy jedno jesteście w Chrystusie Jezusie" (Ga 3)
"Teraz wszakże w Chrystusie Jezusie, wy, co niegdyś byliście dalekimi, staliście się bliskimi w krwi Chrystusowej. On bowiem jest pokojem naszym, który dwoje jednym uczynił, zburzywszy w ciele swoim rozgradzający mur nieprzyjaźni, zniósłszy zakon nieugiętych nakazów, aby czyniąc pokój, stworzył w sobie samym z dwóch jednego człowieka nowego. I obydwóch w jednym ciele pojednał z Bogiem przez krzyż, umorzywszy nieprzyjaźń w samym sobie" (Ef 2)
Walczyć o prawdę
A więc Ewangelie określają zasady owej wolności, równości i braterstwa.
Izabela Sylwia - IS 2201
Tylko, że w Ewangelii te zasady wolności, równości i braterstwa są określone na sposób ewangeliczny, katolicki. Nie mają one nic wspólnego z wolnością, równością i braterstwem głoszonym na sposób światowy.
Izabela Sylwia - IS 2201
Tyle, że w Ewangelii nie ma zdania: ,,wolność, równość, braterstwo".
V.R.S.
Ewangelie i NT w ogóle określają Nowe Prawo, które stanowi wyzwolenie z niewoli szatana i grzechu, ale i starego Prawa, otwiera możliwość stania się przybranymi synami Bożymi a zarazem braćmi w Chrystusie oraz zrównuje w tym chrześcijańskim braterstwie wcześniej rozdzielonych przez mur starego Prawa Żydów i nie-Żydów.
Oczywiście nie ma to nic wspólnego z głoszonym przez oświecenie i rewolucję …Więcej
Ewangelie i NT w ogóle określają Nowe Prawo, które stanowi wyzwolenie z niewoli szatana i grzechu, ale i starego Prawa, otwiera możliwość stania się przybranymi synami Bożymi a zarazem braćmi w Chrystusie oraz zrównuje w tym chrześcijańskim braterstwie wcześniej rozdzielonych przez mur starego Prawa Żydów i nie-Żydów.
Oczywiście nie ma to nic wspólnego z głoszonym przez oświecenie i rewolucję francuską Libertè - Egalitè - Fraternitè.